niedziela, 12 kwietnia 2015

No i mamy kwiecień

Kolejny miesiąc minął bezpowrotnie. Cały czas nie wiem co będę robić ja jakieś pół roku.

Siedzę jakby w próżni, nie wiem co mam robić, ani myśleć.

Przyjaciółka powiedziała mi ostatnio "żyj tak, aby niczego nie żałować w życiu, jak chcesz to się baw".

No tak marzy mi się zainteresowanie ze strony mężczyzny. tak bardzo bym chciała, by ktoś zwrócił na mnie uwagę. Marzę, śnię, wyobrażam sobie dotyk i zapach męskiego ciała. Chciałabym zatracić się w czyiś ramionach, poczuć się kochaną, poczuć pragnienie, brak jakichkolwiek barier i zahamowań. Wiem, że takie myśli mogą doprowadzić do zdrady, wiem również, że nigdy bym do tego nie dopuściła, ale do jasnej cholery, mam swoje potrzeby i potrzebuję spożytkować tą całą seksualną energię nagromadzoną w moim wnętrzu.

Chyba czas na jakąś porządną zabawkę. Może jak mąż zobaczy, że biorę sprawy "w swoje ręce" to coś w końcu zrobi i zadziała swoim sprzętem cuda.

Sama siebie oszukuję...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz